Klub
O Klubie                           
O Klubowiczach               
Forum                              
Samochody Klubowiczów
Wstąp do klubu               
Rabaty dla Klubowiczów  
Gadżety Klubowe            
Stowarzyszenie               
Vento
Home                                 Dane techniczne              
Zdjęcia                            
Instrukcja obsługi            
Historia                            
Porady                             
Linki                                 
Reklama
 Wymiana oświetlenia wewnętrznego

 

Zmiana podświetlenia elementów wewnętrznych

Długo się do tego zbierałem bo dotychczasowe porady nie wyjaśniały mi wszystkiego Dużo jest tego typu porad, ja postaram się opisać to w sposób bardzo łopatologiczny, czyli w taki, jak ja bym chciał na jego podstawie wykonać zmianę podświetlenia.. Z elektryką jestem bardzo na bakier, ale skoro sobie poradziłem i wszystko działa to i Wy na pewno dacie rade.

Jest to opis dla bardzo początkujących – takich jak ja, nie dla orłów. Prośba do Orłów –j ak coś źle napisałem, dajcie znać.

Co nam będzie potrzebne:

  1. Diody. Ilość sztuk zależy czy macie np. Ac, itp. Dalej będzie opisane ile u mnie było. Rozmiar 3 mm i 5 mm. Kolory – byle nie zielone J. Najważniejsza rzecz – ja nie chciałem się bawić w rezystorki, w lutowanie tych maleństw, itp. Dlatego zakupiłem specjalne diody dedykowane do instalacji samochodowych na 12V. Kosz takiej diody to około 4zł/szt.

 

  1. Narzędzia: śrubokręty płaskie (małe i jeszcze mniejsze), krzyżaki, scyzoryk szwajcarski rozbudowany by się przydał bo ma wiele pożytecznych opcji (małe nożyczki, śrubokręcik, szczypczyki, pilniczek). Imadło (bo w rękach to kiepskie lutowanie), lutownica (im mniejszy czubek tym lepiej), cyna, kalafonia, mokra gąbeczka do czyszczenia końcówki lutownicy, pęseta, próbnik, odsysacz do nadmiaru cyny (bardzo przydatne urządzono i kosztuje tylko ok. 8 zł), a nawet wykałaczki się przydadzą. 

  1. Specjalistyczny przyrząd do sprawdzania gdzie jest + a gdzie -, czyli 2 baterie R20 połączone szeregowo (jedna za drugą) i dwa kabelki jeden idący od plusa, drugi od minusa. Najlepiej przykleić taśmą izolacyjną wszystko żeby się nie rozłączało i operować tylko dwoma przewodami. Nie bać się stosowania – jak źle podłączycie do diody, to się nie przepali.

  2. Czas wykonania…..mój dwa dni, zanim kupiłem potrzebne rzeczy, przymierzyłem, pomyślałem…i przede wszystkim robiłem to pierwszy raz, wiec nie chciałem czegoś popsuć, połamać, itp.

UWAGA:

Poniżej przedstawiony sposób wymiany diod jest w pełni NIEPROFESIONALNY. Autor nie odpowiada za ewentualnie powstałe szkody! Natomiast jak wszystko będzie działało, cała cześć i chwała spływa na jego ramiona. J

Do pracy:

Na początek przyciski Ac, obiegu wewnętrznego, ogrzewania tylniej szyby i szyb elektrycznych. Aby się do nich dobrać należy rozmontować cały panel środkowy. Jest to banalnie proste. Ale należy uważać żeby nie użyć zbyt dużej siły na raz, wtedy na pewno coś trzaśnie. Na początek panel nawiewów, podważamy z każdej strony śrubokręcikiem płaskim. Potem wyciągamy popielniczkę, naciskając na jej przycisk. Naszym oczom ukaże się widok z poniższego zdjęcia. Należy odkręcić wszystkie 6 śrub. Wyjmiemy obudowę + wszystkie przyciski.

Ujrzymy coś takiego. Należy odłączyć interesujące nas złączki (proponuję pojedynczo, im mniej na głowie tym lepiej). Następnie należy wypchnąć przełącznik w swoim kierunku. Czasami ciężko idzie.

Zmiana podświetlenia przełącznika Ogrzewania tylniej szyby

Na początku trzeba się dobrać do środka przełącznika. W tym celu najłatwiej jest użyć drobnego śrubokręta płaskiego i wykałaczek. W miejscach zaznaczonych strzałkami (oraz z drugiej strony ) należy lekko podważyć, a następnie zostawić tam wykałaczkę. Trzy takie operacje i przy następnym pchnięciu śrubokrętem jesteśmy w środku.

Teraz jest odpowiedni moment aby użyć baterii z kabelkami i sprawdzić gdzie jest +, a gdzie – w tej całej konstrukcji. Jak się zapali żarówka, znaczy że tam gdzie jest kabel od plusa, jest +. Proponuje umieścić teraz przełącznik w imadle. Następnie używając lutownicy „odklejamy” stare żarówki. W miejsce zielonej diody montujemy diodę 3 mm, a w miejsce żarówki 5 mm. Pamiętając o tym że dłuższa nóżka diody to +. Warto sprawdzić przed montażem czy dioda jest sprawna, czyli znowu użyć oszałamiającego zestawu baterii i kabelków.  Pisałem to już wyżej, ale powtórzę jeszcze raz. Diody które stosowałem są specjalnie przystosowane do instalacji samochodowych, czyli nie trzeba montować rezystora. Mają go one tak jakby w sobie. Przy montażu trzeba zwrócić uwagę na to, aby główki nowo montowanych diod, nie wychodziły poza obrys starych. Stwarza to potem problemy z prawidłowym działaniem włącznika. Diody nie będą się mieściły zapewne, więc trzeba przyciąć końcówki plastyku, mniej więcej do poziomu strzałek.

Zmiana podświetlenia przełącznika Ac i Obiegu wewnętrznego

Na samym początku zdjąłem fronty przełączników. Wyglądają one jak na powyższym zdjęciu. Ciężko schodzą. Uważajcie żeby sprężynek nie pogubić. Co z nimi należy zrobić powiem dalej.

Po wyciągnięciu przełącznika z obudowy (czyli użyciu wykałaczek) ujrzymy cos takiego.

Teraz należy śrubokręcikiem płaskim podważyć metalowe blaszki w miejscach zaznaczonych strzałkami (z obydwu stron) i zdjąć je. Ja na każdym elemencie, przyklejałem sobie kawałek taśmy izolacyjnej, żeby potem nie główkować jak to złożyć powrotem do kupy.

Jak widać na załączonym obrazku, dostęp do wnętrza jest mizerny. I dlatego potrzebna nam drobna lutownica. Na początku sprawdzamy gdzie są plusy, a gdzie minusy i zapisujemy sobie na karteczce (tylko dokładnie, bo jak obrócicie przełącznik do góry nogami to się wszystko wam pomiesza J ). Następnie wylutowujemy stare diody i żarówki.  Zielone diody zamontowane są w takich małych tulejach plastykowych, można się ich pozbyć, bo nowe diody 3 mm będą za dużo wystawać. Na miejsce żarówek włożyłem diody 5 mm. Są one dość duże, więc sporo wystawały poza obrys starych pomarańczowych diod. Dlatego też należy pozbyć się namiaru plastyku. Ja poszedłem na łatwiznę, tzn. oczyściłem lutownice z cyny (żeby potem zwarć nie było) i stopiłem nadmiar plastyku. Po całej operacji lutowania wygląda to następująco.

Ponieważ diody 5 mm nadal były sporo większe od starych diod, musiałem stopić również trochę plastyku z frontu przełącznika (co pokazane jest cztery zdjęcia wyżej). Jak również troszkę poszerzyć otwór (czerwona ramka, ale nie mam zdjęcia). Z diodą 3 mm, byłoby pewniej mniej zachodu.

A oto otrzymany efekt.

Zmiana podświetlenia przełącznika sterowania szyb tylnich z kokpitu

(Zdjęcie zapożyczone ze strony http://vw2.info/vwforum/mk3.htm wykonane przez SQ4CCV) .... Ja zapomniałem robić fotek w ferworze walki.

Po wyciągnięciu przełącznika z obudowy, ukaże się nam mniej więcej taki widok (zdjęcie już po przeróbkach). Sprawdzamy, gdzie plus, a gdzie minus. Tutaj, diody nie są przylutowane, tylko ich metalowe nóżki są zaciśnięte w metalowych obejmach (czerwona strzałka). Należy użyć malutkiego śrubokręcika, lub szpica i dość dużej siły (tylko kontrolowanej, żeby nic nie popsuć), aby je rozgiąć.  Stare diody zamontowane są w plastykowych obejmach. Należy je obciąć do poziomu widocznego na zdjęciu (zielona strzałka), inaczej nowe diody, będą nadmiernie wystawały. Na miejsce starych diod wstawiamy nowe, zaciskamy szczypczykami obejmy i na wszelki wypadek zalutowujemy. Pamiętając by tak ustawić diody, aby nie wychodziły poza obrys starych. Dobrze jest robić po kolei, aby mieć punkt odniesienia. Otrzymany efekt:

Następnym punktem zmiany oświetlenia są przełączniki (montowane w drzwiach przód/tył) odpowiedzialne za sterowanie szybami elektrycznymi. Ponownie opisze całą procedurę od początku, łącznie z dostaniem się do tych przełączników.

Ja na samym początku zdejmowałem fronty przełączników (przez podważenie, uwaga na sprężynki). Nie wiem czy jest to konieczne, ale tak robiłem. Następnie należy zdemontować część zakreskowaną na zielono. Jest ona montowana tylko na zatrzaski, a wiec należy ją podważyć śrubokrętem płaskim w miejscach zaznaczonych na czerwono (mniej więcej). Polecam zacząć od samej góry i samego dołu. Nie polecam podważać w miejscach gdzie plastyk „skręca”, jest tam on mniej trwały i łatwo się odkształca. Następnie odpinamy kostkę zasilającą oraz wyciągamy sam przełącznik z plastykowej obudowy.

Zmiana podświetlenia przełącznika sterowania szyb przednich od strony kierowcy (podwójny)

Po demontażu powinien nam zostać w ręku tylko sam przełącznik, który wygląda tak…

Znowu używamy wykałaczek żeby dobrać się do serca przełącznika. Następnie unieruchamiamy go w imadle.

Sprawdzamy gdzie jest + i -. Tutaj znowuż sposób montażu diod jest nieco inny. Mieszczą się one w plastykowych tubach, a metalowe nóżki są zaciśnięte i lekko przylutowane do metalowych „szczypczyków”. Należy odciąć nóżki diod (czerwona strzałka) i wyciągnąć je razem z plastykową obudową. Ja poszedłem na łatwiznę, nie chciało mi się rozchylać tych szczypczyków i dokładnie ich oczyszczać. Po prostu przyciąłem jak najkrócej się dało metalowe nóżki diod i tyle. Następnie obciąłem plastykową tubę do poziomu który wskazuje zielona strzałka – tuż pod zgrubieniem (po to aby 3 mm dioda się zmieściła). Nóżki nowej diody zaciskamy szczypczykami na „szczypczykach”, a następnie lutujemy. Efekt końcowy (zdjęcie już razem z nowym podświetleniem sterowania lusterkami):

Zmiana podświetlenia przełączników sterowania szyb (pojedynczych)

Wykonuje się to dokładnie tak samo, jak przełącznik podwójny, z tym że jest dużo łatwiej bo jest tylko jedna dioda do wymiany J .

Zmiana podświetlenia przełącznika sterowania lusterkami

W tym przypadku nie zdejmowałem frontu przełącznika. Do domu przyniosłem sobie cały element plastykowy. Ponownie używamy wykałaczek aby dobrać się do serca przełącznika.

Tym razem należy zachować szczególną ostrożność przy wyciąganiu środka, aby nic nie wypadło. Pod spodem są bowiem  różne elementy i pasowałoby wiedzieć jak je potem ułożyć. Tak wygląda cześć którą musimy wyjąć.

Zobaczymy….

Należy pęsetą delikatnie wyciągnąć zielony układ scalony. Po obróceniu, powinniśmy ujrzeć….

W miejscach zaznaczonych czerwonymi strzałkami na lutach sprawdzamy gdzie jest + i -. Układ delikatnie montujemy w imadle. Wylutowujemy jedną z diod – trzymamy lutownice przy lutach, a z drugiej strony ciągniemy za główkę diody. Należy uważać aby przy tej operacji, jak i podczas ponownego wlutowania nowych diod, luty nie stykały się ze sobą !!!  Nowe diody montujemy na miejsce starych, tak aby lekko odstawały od płytki. Efekt końcowy był pokazany wyżej.

Uwagi końcowe:

  1. Diody może i nie są tanie, ale nie trzeba się bawić z montowaniem rezystora  i szukaniem miejsca dla niego w przełączniku.

  2. Nie wiem czy widać to na zdjęciach, ale diody są bardzo mocne ! Jak komuś będzie to przeszkadzało, musi wymyślić jakiś patent na ściemnienie światła (kalka, albo coś).

  3. Porady lutownicze: im mniejsze luty tym lepiej; jak napakowałeś za dużo cyny, użyj odsysacza – super sprawa; jak się nie chce cyna przykleić, najpierw umocz lutownice w kalafonii i posmaruj nią element do którego chcesz przylutować – cyna „zamieni się z nią miejscami”, chyba że masz cynę z kalafonią w środku to jeszcze lepiej; wilgotna gąbka pomaga w oczyszczaniu lutownicy.

Opis przygotowany przez Bartka Kowalczyka (KOVVAL)

wstecz 

© Volkswagen Vento Klub Polska' 2007