Ponieważ Spyro i Gavel już zrobili fotorelacje - społeczną, ja postaram
się pokazać zlot z trochę innej strony. Oprócz poznania wielu super
ludzi i wypicia hektolitrów piwa, zlot okazał się dla mnie dużym
poligonem doświadczalnym, kopalnią wiedzy oraz pomysłów na przyszłość.
Nie jestem orłem w sprawach technicznych, dlatego każdą wolną chwilę i
sposobność przeznaczałem na „szkolenia” – czytaj trułem dupę innym
uczestnikom zlotu i wypytywałem o wiadome dla nich rzeczy, które dla
mnie są czarną magią. Postaram się pokazać co ludziska montują w swoich
autach i jak z seryjnych aut, powstają prawdziwe perełki.